Dnia 10 b. m. aeroplan wojskowy, odbywający ćwiczenia pod Krakowem spadł za wiaduktem kolejowym na przedmieściu warszawskiem i uległ znacznemu uszkodzeniu. Lotnik, kapitan Pawlikowski, odbywający ćwiczenia na aparacie, szczęśliwie zdołał opuścić się na ziemię zapomocą spadochronu.
Źródło: Światowid nr 25 (264) - 15.06.1929, str.2
1 komentarz:
Scaramanga
pisze...
To najprawdopodobniej wrak SPAD 51C lub 61C1, które to maszyny wprowadzono do jednostek wlaśnie w 1925 roku... Sława samolotów SPAD z I wojny światowej wywoływała uzasadnione zaufanie do marki. Przy odbiorze samolotów dla Polski nie sprawdzono jednak wytrzymałości konstrukcyjnej. Później okazało się, że współczynnik bezpieczeństwa konstrukcji w rzeczywistości wynosił 6,5 zamiast projektowanego 13, czyli 50% założonej wartości...
1 komentarz:
To najprawdopodobniej wrak SPAD 51C lub 61C1, które to maszyny wprowadzono do jednostek wlaśnie w 1925 roku... Sława samolotów SPAD z I wojny światowej wywoływała uzasadnione zaufanie do marki. Przy odbiorze samolotów dla Polski nie sprawdzono jednak wytrzymałości konstrukcyjnej. Później okazało się, że współczynnik bezpieczeństwa konstrukcji w rzeczywistości wynosił 6,5 zamiast projektowanego 13, czyli 50% założonej wartości...
Prześlij komentarz