Szlachetne zresztą dążenia oficjalnych i nieoficjalnych zwolenników pacyfizmu urzeczywistnią się - miejmy nadzieję - kiedyś w przyszłości. Ale ten moment jest jeszcze daleki. Narazie świat cały zbroi się, a Polska, względem żadnego z państw nie żywiąca zamiarów zaborczych musi jednak sposobić się do ewentualnego odparcia ataków nieprzyjaciół, których nam nie brak.
Jest rzeczą pewną, że w razie gdyby przyszło kiedy znowu do wojny, lotnictwo będzie odgrywać w niej bardzo wybitną rolę. Stąd obok rozwoju lotnictwa wojskowego instynkt samozachowawczy każe naszemu narodowi dbać, wzorem zagranicy o rozwój lotnictwa cywilnego. Celom propagandy tej myśli służy uświęcony już tradycją doroczny "Tydzień lotniczy", który w tym roku szczególnie świetnie objawił się w Warszawie i Krakowie. Wyniki naszych prac na tem polu, częściowo tutaj zilustrowane, dowodzą, że propaganda lotnicza ludności cywilnej, poparta zarówno przez rząd, jak i przez przodujące społeczeństwu czynniki, przynosi już dzisiaj chlubne rezultaty. Lot południowo - zachodniej Polski, urządzony ubiegłej niedzieli w Krakowie, był pierwszą tego rodzaju istotnie wielką imprezą i dowiódł, że mimo ograniczonych środków materialnych praca odnośnych organizacyj jednostek przynosi u nas wydatniejsze wyniki, niż np w Czechosłowacji.
Inauguracja Tygodnia Ligi Obrony Powietrznej Państwa w Warszawie. Wieczorem dnia 5 b.m. zainaugurowany został w Warszawie Tydzień Ligi Obrony Powietrznej Państwa pokazem nocnego lotniczo-gazowego napadu na stolicę. W kilku punktach miasta działa 1 pułku art. przeciwlotniczej broniły Warszawy przed napadem samolotów nieprzyjacielskich. Nasze zdjęcie na lewo przedstawia scenę z placu Marszałka Piłsudskiego, widzianą z góry, zdjęcie zaś na prawo - podobny moment z tegoż placu, gdzie stanęła 8 baterja 1-go pułku art. przeciwlotn. pod dowództwem por. Gostyńskiego.
Żródło: Światowid nr 42 (272) z dnia 12.X.1929, str. 6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz