Może to być istotnie jedna z najciekawszych par na ekranie. On jest dla bardo wielu świetnym wyrazicielem męskości, we wszystkich swych rolach ma on zdecydowany, silny, męski charakter, nie gra nigdy roli człowieka słabego, nie zatraca swojej indywidualności i nawet przy Grecie Garbo potrafił zostać sobą. I ciekawa rzecz, naogół nie gra on prawie nigdy człowieka dobrego, a mimo to cieszy się tak dużą sympatją zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Prawdopodobnie dlatego, że wszystkie jego filmowe namiętności są bardzo ludzkie i bardzo zrozumiale. Jean Harlow, jego teraźniejsza partnerka, jest znowu ucieleśnieniem wszystkich zmysłowych pokus kobiecych, tkwi w niej ogromny „ładunek kobiecości", jest ona dosłownie naładowana zmysłami. Swoją kreacją „Rudowłosej" (Żona z drugiej ręki), zdobyła sobie kolosalny rozgłos. Połączono te dwie silne indywidualności we filmie „Czerwony pył" (poprzedni tytuł „Platynowa blondynka"), w którym oboje mają pełną sposobność wykazania wszystkich swoich walorów filmowych. Reżyseruje ten film Viktor Fleming, twórca doskonałej "Białej Lilji" z Gablem i Heleną Hayes.
Źródło: Światowid nr 38 (475) - 17.09.1933, str.15
Źródło: Światowid nr 38 (475) - 17.09.1933, str.15
1 komentarz:
Gratuluję świetnej strony - korzystam z niej od pół roku; ciekawe pomysły; niesamowicie się czyta! Tak dalej...
Prześlij komentarz