W r. 1900 na wystawie paryskiej podziwiano chodnik ruchomy, którym każdy mógł się przejechać dokoła wystawy. Myśl ta jednak dopiero teraz zaczyna wchodzić w czyn, Nowy Jork bowiem musi się uciec do tego rodzaju lokomocji z powodu niesłychanego natłoku w kolejach podziemnych. Ruch jest tam tak wielki, że publiczność zdobywa wagony szturmem i często zachodzą powikłania w komunikacji. Magistrat miejski ujrzał się więc zniewolonym stworzyć nowy rodzaj przenoszenia się z miejsca na miejsce, zdolny przewozić miljony pasażerów dziennie. Ów chodnik ruchomy z wystawy paryskiej ma zapobiec brakom komunikacji miejskiej. Przystąpiono do budowy galerji podziemnej pod ulicą 42, pomiędzy 3 a 8 aleją. Chodnik składa się z trzech platform, z których każda posiada pewną nieznaczną szybkość. Zatem pierwsza porusza się po 5 kilometrów na godzinę, na niej staje pasażer najpierw, porzucając chodnik nieruchomy. Z tej pierwszej platformy łatwo stawia nogę na drugiej, która już idzie z szybkością 10 km. na godzinę, stąd wreszcie przechodzi na trzecią, biegnącą po 15 km. na godz., gdzie znajduje, w razie życzenia, wygodne ławeczki, każda na dwie osoby. Siedząc wygodnie, odbywa swą podziemną podróż. Chodnik ruchomy ma tę ważną zaletę, że podróżny nie potrzebuje czekać na pociąg, ale w każdej chwili może rozpocząć swą drogę, przez co naturalnie unika się nadmiernego tłoku. Jest to zarazem wielka oszczędność na czasie,który Amerykanie cenią na równi z pieniądzem. Chodnik ruchomy jest w stanie przewieźć w ciągu danego czasu znacznie więcej podróżnych, niż kolej podziemna z najdłuższemi nawet pociągami. Chodnik,znajdujący się w ustawicznym ruchu, zużywa daleko mniej energji, niż pociąg zmuszony do ciągłego zatrzymywania się i ruszania z miejsca.
Źródło: Naokoło świata, nr 1 - 1924 r. str. 135
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz