Imprezy sportowe "Ilustr. Kuryera Codziennego" cieszą się stale wyjątkowem powodzeniem. Mimo ogromnie niesprzyjających warunków, do jakich należała m.i. uciążliwa i w fatalnym stanie znajdująca się trasa po ostatnich ulewnych deszczach, dalej niepewna pogoda oraz koniec sezonu, zgromadziła się w ub. niedzielę o godzinie 7-ej rano przed "Pałacem Prasy" w Krakowie rekordowa, jak na nasze stosunki, ilość 72 kolarzy ze wszystkich stron Rzeczypospolitej. Reprezentowane były wszystkie wielkie ośrodki naszego sportu kolarskiego wraz ze swymi asami. Organizacja zawodów dopisała pod każdym względem. Na całej trasie panował porządek wzorowy, a na półmetku w Katowicach wyległy na spotkanie kolarzy olbrzymie rzesze publiczności, przedstawiciele władz, klubów sportowych i t.d. Na metę w Krakowie, która była u wylotu ulicy Wolskiej wpadł jako pierwszy, mając ogromną przewagę nad resztą zawodników, mistrz Polski Józef Stefański, przebywając dystans Kraków-Katowice-Kraków (160 km) w czasie 6 godz. 1 min. 52 sek. Drugie miejsce zajął zeszłoroczny zwycięzca Froess (Lwów). Wyścig zakończyło uroczyste rozdanie nagród w "Pałacu Prasy", które wręczyła zwycięzcom p. redaktorowa M. Dąbrowska.
Źródło: Światowid nr 37 (319) - 20.09.1930, str.18
Źródło: Światowid nr 37 (319) - 20.09.1930, str.18
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz