Dnia 2 b.m. Kraków został wstrząśnięty wiadomością o potwornem morderstwie, dokonanem przy ulicy Pańskiej 11 na osobach Süsskindów i listonosza Przebindy, którego zwabiono do mieszkania zapomocą przekazu na zł. 10, adresowanego na nazwisko Süsskindów. W chwili, gdy listonosz wkroczył do mieszkania, nieznani sprawcy zastrzelili go i obrabowali, poczem z kolei zabili Süsskindów i ciężko ranili ich córkę. PRzebinda miał właśnie przy sobie zł. 18.000.
70-letnia Süsskindowa i jej córka były znane w całym Krakowie, nosiły bowiem staroświeckie kapelusze, które budziły sensację wśród gawiedzi. Zamordowany listonosz Przebinda został po śmierci odznaczony krzyżem zasługi. Brał czynny udział w życiu sportowem. Osierocił żonę i dziecko. Zbrodnia krakowska przypomina żywo podobną, popełnioną przed kilku miesiącami w Toruniu, gdzie także ofiarą padł listonosz w chwili, gdy adresatowi dostarczał przekaz na zł 1.
Źródło: Światowid nr 41 (478) - 07.10.1933, str.5
Źródło: Światowid nr 41 (478) - 07.10.1933, str.5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz