Opinją publiczną wstrząsnął bunt więźniów długoterminowych w więzieniu w Świętym Krzyżu. Zdjęcie nasze przedstawia ogólny widok z drogi, prowadzącej do więzienia. Na pierwszym planie budynek straży bezpieczeństwa, za nim właściwe więzienie, w tyle sylweta szczytu kościoła.
Zdjęcie nasze przedstawia zmobilizowanych z Kielc członków Policji Państwowej, usiłujących przedostać się przez mur do zabudowań więziennych, by zdusić bunt, grożący w razie rozszerzenia się nieobliczalną katastrofą. Dzięki energji władz udało się bunt rychło poskromić.
Na zdjęciu widoczna jest na lewo baszta narożna, którą opanowali zbuntowani więźniowie, broniąc się stąd zaciekle. Na pierwszym planie, całkiem na prawo, stoi budynek administracji, w którym więźniowie owładnęli karabinami i nabojami. Za nim ku stronie lewej są ustępy, które zbuntowanym również posłużyły jako forteca.
Zdjęcie nasze przedstawia wejście do więzienia ciężkiego na Świętym Krzyżu oraz oddział przybyłej z Kielc policji, która bez względu na grożące jej niebezpieczeństwo ze strony zdecydowanych na wszystko więźniów zdołała przyjść z pomocą straży więziennej i wspólnie z nią przy udziale wojska opanować groźną sytuację.
Źródło: Światowid nr 40 (61) - 03.10.1925, str.8
Zdjęcie nasze przedstawia zmobilizowanych z Kielc członków Policji Państwowej, usiłujących przedostać się przez mur do zabudowań więziennych, by zdusić bunt, grożący w razie rozszerzenia się nieobliczalną katastrofą. Dzięki energji władz udało się bunt rychło poskromić.
Na zdjęciu widoczna jest na lewo baszta narożna, którą opanowali zbuntowani więźniowie, broniąc się stąd zaciekle. Na pierwszym planie, całkiem na prawo, stoi budynek administracji, w którym więźniowie owładnęli karabinami i nabojami. Za nim ku stronie lewej są ustępy, które zbuntowanym również posłużyły jako forteca.
Zdjęcie nasze przedstawia wejście do więzienia ciężkiego na Świętym Krzyżu oraz oddział przybyłej z Kielc policji, która bez względu na grożące jej niebezpieczeństwo ze strony zdecydowanych na wszystko więźniów zdołała przyjść z pomocą straży więziennej i wspólnie z nią przy udziale wojska opanować groźną sytuację.
Źródło: Światowid nr 40 (61) - 03.10.1925, str.8
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz